1. Parę spostrzeżeń po przeczytaniu Antologii UTW - UŚ

Motto: "Szczęśliwy, kto mądrość osiągnął,
mąż, który nabył rozwagi:
bo lepiej ją posiąść niż srebro,
ją raczej nabyć niż złoto,
zdobycie jej lepsze od pereł,
nie równe jej żadne klejnoty". Księga Przysłów (Przypowieści) rozdz.3 wersety 13 -15*

Szanowni i Drodzy Przyjaciele!

Z ogromnym zaciekawieniem i głęboką uwagą zapoznałem się z Antologią zamieszczoną na stronach utw.us.edu.pl przez "grupę miłośników SŁOWA". Jako czytelnik tej wirtualnej antologii - zgodnie z zachętą ze WSTĘPU - 'znalazłem w niej myśli, nad którymi przez chwilę się zastanowiłem'. Zgłębiając treść przedstawionych utworów zauważyłem w nich bogactwo wzniosłych myśli i moc wartości nieprzemijających.

1. Nie mnie recenzować tę twórczość, gdyż nie mam stosownego wykształcenia ani znajomości warsztatu. Do niedawna zajmowałem się techniką i inżynierskimi rozwiązaniami. Bliższy był mi, z konieczności, ktoś biegły np. w prawie budowlanym niż geniusz nauk humanistycznych. Jednak ... zagnieżdżony we mnie humanista nieraz brał górę nad technikiem. Dlatego dziś korzystając z zaproszenia, by podzielić własnymi spostrzeżeniami, z przyjemnością to czynię.

2. Przy czytaniu zamieszczonych w Antologii utworów, cisnęły mi się do głowy słowa przyswojone z pewnej starożytnej, chociaż wciąż aktualnej i pełnej mądrości Księgi, z Biblii, z której zaczerpnąłem motto.

Mądrość autorów, ich wrażliwość, dostrzeganie przykrych stron rzeczywistości, a jednocześnie optymizm i serdeczność w działaniu, miłość do ludzi i umiejętność cieszenia się życiem mimo niedomagań wieku - upewniają czytelnika, że znaleźliście receptę na nasze czasy. Zdajecie się mówić jak starożytny filozof: "Nie można żyć szczęśliwie, nie żyjąc godnie, moralnie i uczciwie" (Epikur).

3. Choć utwory wyszły spod pióra seniorów, widać w nich młodzieńczy wigor i umiłowanie życia wszczepione człowiekowi przez Stwórcę. Widać pragnienie uczynienia świata lepszym. W niektórych utworach poetyckich dostrzegam zahaczające o transcendencję głębokie przemyślenia - ubrane w piękne słowa.

Autorzy zachłystują się radością studiowania (patrz: Maria Słomak-Sojka "Radość studiowania", czy Krystyna Bełtowska "Refleksje"). W Waszych poczynaniach dostrzegam ochotę - a może też potrzebę - wzniesienia światłym ludziom, mimo człowieczej niedoskonałości, pomnika MĄDROŚCI. Mądrości nabytej wiedzą, wieloletnimi doświadczeniami, wartościami duchowymi ...

Uniwersytet Trzeciego Wieku !!!

Jego studenci przeżywają drugą młodość (to slogan), ale ja dostrzegam - w utworach antologii - coś więcej, zauważam świeże spojrzenie na wiele dziedzin naszego życia i otaczającego świata. Widzę w nich, można rzec, młodzieńczą, jakby "pierwszą", tak przemyślaną wizję doczesności. Ta twórczość pozwala patrzeć na ludzi z ich zaletami i przywarami przez pryzmat poetyckiego uniesienia (natchnienia), ale też rewelacyjnej prozy, której by się nie powstydzili nobliści. Tak!

4. Zauważam piękny język polski !

Ja, edukowany przed dziesięcioleciami i ukształtowany na rymowanej poezji wieszczów z satysfakcją czytam dzisiaj Waszą nie rymowaną poezję. Mam wrażenie, że wiersze białe i wolne pozwalają na szerszą interpretację. Myślę, iż dają taką możliwość każdemu odbiorcy.

Zaś proza, to PROZA z gatunku pisanego przez duże P. (Wielce ujęła mnie proza pań Ewy van der Coghen, Marii Słomak-Sojka, Krystyny Kwaśniok, ...ale nie tylko).

Jakże dużo mogą się od Was nauczyć dzisiejsi żurnaliści !.

5. Utożsamiam się z przemyśleniami i powziętą decyzją "starej i niemodnej czytelniczki" (LIST DO PRASY), która od listopada 2006 roku 'przestaje czytać prasę', zaś młodych ludzi zachęca do 'czytania prasy mądrej, dającej nadzieję'.

 

Osobiście uczyniłem to kilka lat wcześniej, gdy przekonałem się o prawdzie utrwalonej przed wiekami w biblijnym Psalmie 146 gdzie w wersetach 3 i 4 napisano: "Nie pokładajcie ufności w książętach ani w człowieku, u którego nie ma wybawienia. Gdy tchnienie go opuści, wraca do swej ziemi, wówczas przepadają jego zamiary" *.

Współczesnymi "książętami" są osobnicy z elit władzy ścigający się w zajęciu honorowych szpalt na pierwszych stronach gazet lub znaczących miejsc w innych publikatorach (radiu, TV, Internecie ...). Słuchając i patrząc na ich działania ma się ochotę powiedzieć: to oburzające, żenujące, niesprawiedliwe, żałosne, wstrętne, niegodne ...

Tak. Obecne elity władzy (i nie tylko władzy) 'zachlapią błotem' każdą dziedzinę życia. Dalecy są od stworzenia zdrowej atmosfery, 'w której powinno się rodzić zjednoczone, mądre społeczeństwo' (cytuję tu "starą i niemodną czytelniczkę").

"Stara i niemodna czytelniczka" pyta współczesnych, "dbających" o standardy: 'Czy młodzież, która rzeźbi swoją osobowość, choć nie przyznaje się do tego nawet przed sobą, ma powielać te wzorce ?! Czy naprawdę nie widzicie wśród ludzi dobra, które niesie powiew życiodajnej energii ?!'.

Szanowni, mądrzy i szczęśliwi studenci UTW!

Wy wiecie, mam takie przekonanie, że znakomita część młodzieży, która dziś 'rzeźbi swoją osobowość' odrzuca takie postawy i działania. Nie powiela marności osobników na glinianych nogach, usiłujących stanąć na piedestałach. Sięga po wzorce, które Wy staracie się młodym przekazać. Chwała Wam za to.

Nie jestem odosobniony w twierdzeniu, że mądra młodzież szukając swego miejsca, czerpie z duchowości - tak wszystkim potrzebnej - ugruntowanej na niezmiennych, bo boskich zasadach, i "odkłada do skarbca dla siebie samych dobrą podstawę na przyszłość, aby osiągnąć prawdziwe życie" (List 1 do Tymoteusza rozdz.6 werset 19)*.

6. Otaczający świat chciałby wtłoczyć w młodych i wiekowych przekonanie o tym co w poetycki sposób sygnalizuje pani Ada Miszko w BAŁTYCKICH REFLEKSJACH : "Bo jest coraz gorzej z nami / ludzie gnają gdzieś, bez celu, nie wiadomo gdzie, / łączą się ze sobą na krótko - parami / a potem zatapiają miłość w morskim dnie".

Trzeba tedy wykrzyczeć za panią Adą Miszko strofy zastygłe w wierszu PRZEWROTNY MAJ: "Od toksycznej miłości - Panie Boże broń! "; i zaśpiewać pełną piersią: A jeśli zakwitnie w nas miłość / czysta i piękna - jak bezchmurne / niebo z gwiazdami, / To taka wyjątkowa niech będzie, jak: / "Pieśń nad pieśniami".

Ta śliczna starożytna apoteoza miłości opartej na zasadach (w biblijnej "Pieśni nad pieśniami"), winna być wzorcem dla każdego, nie tylko dla młodych ludzi.

Stanie się to realne gdy wzbudzimy w człowieku przekonanie, że oprócz zdobywania rzeczy materialnych, trzeba nam wszystkim wspinać się po szczytne cele duchowe. Jednym z dowodów tak brzmiącej tezy jest Wasza, studentów UTW, twórczość zaprezentowana w Antologii.

7. Zgłębiając treść Antologii, myślę, iż wielu Waszym twórcom bliska jest wypowiedź wielkiego wczesnochrześcijańskiego myśliciela, misjonarza i humanisty, apostoła Pawła, z Listu do Rzymian z rozdz.8, z wersetów 5,6 i 13: "Ci bowiem, którzy żyją według ciała, dążą do tego, czego chce ciało; ci zaś, którzy żyją według ducha - do tego, czego chce duch. Dążność bowiem ciała prowadzi do śmierci, dążność zaś ducha - do życia i pokoju. (...) Bo jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy ducha uśmiercać będziecie skłonności ciała - będziecie żyli" *.

Wasza twórczość pozwala również nam, seniorom, z optymizmem czekać lepszej przyszłości.

Nie podzielam tezy pesymistów, iż ta "lepsza" już była. Wy utwierdzacie mnie - i innych seniorów - w przekonaniu, że się nie mylimy.

8. Jak to dobrze, że chcecie się dzielić z innymi Waszą miłością do ludzi i życia. Upatruję ją także w Waszych wspomnieniach z wakacji, opisach wycieczkowych przygód, zdjęciach ...

Sam mam wiele rozmaitych podróżniczych refleksji, ale - choć często o tym myślałem - nie jestem w stanie przekazać ich w tak pięknym stylu.

Z wielkim szacunkiem dla autorów

Elektryk - z wykształcenia
Kolejarz - z zawodu
Emeryt - od niedawna,
Turysta - z potrzeby ciała
Miłujący Boga i ludzi - z potrzeby ducha

Pozdrawiam wszystkich JAN T.


PS * - Wszystkie cytaty z Pisma Świętego zaczerpnięto z Katolickiego Przekładu Biblii Tysiąclecia WYDAWNICTWO PALLOTTINUM POZNAŃ - WARSZAWA 1980