8. Opinia do wierszy Pani Ady Miszko

Droga Ado, jestem wzruszona po przeczytaniu Twoich wierszy. Dziękuję za ofiarowany mi, z dedykacją, tomik.

( Ela byłaby taka dumna i czytałybyśmy je razem przy kominku, a łzy oczyszczenia spływałyby po naszych policzkach. Nie mogę dzielić z nią już żadnych wzruszeń. Bardzo za nią tęsknię. )

Dokonałaś rzeczy wielkiej, pozostanie po Tobie trwały ślad. Pisał o tym K. I. Gałczyński w swoich „Pieśniach”.

„…Cóż, kocham światło. Promieniem jak umiem wiersze obdzielam. O gdybym mógł, to bym zmienił cały świat w jeden kandelabr. Jesteśmy wpół drogi. Droga pędzi z nami bez wytchnienia. Chciałbym i mój ślad na drodze ocalić od zapomnienia…”

Tylko wielkie przeżycia wywołują w nas emocje, którym Ty dałaś ujście w swych wierszach.

Każde zdarzenie, to co nas w życiu spotyka, ma jakiś sens. Tylko bardzo trudno go dostrzec w chwilach rozpaczy. ( „Minuta ciszy po umarłych czasem do późnej nocy trwa” Szymborska ).

Czas łagodzi jednak ból, oddala złe wspomnienia, a wyostrza te dobre. Pozwala nam to żyć po wielkiej stracie, a pielęgnowanie pamięci zatrzymuje naszych bliskich wśród nas.

Ado Ty dałaś swoim Bliskim drugie życie. Będą tu z Tobą i z Twoimi wnukami, a potem dalej … na zawsze.

Czyż nie jest to najpiękniejszy dar ?

Dziękuję.

Krystyna Banek-Kokot

PS Ja też jestem pełna podziwu.
Ludmiła Banek