14 lat z UTW w Uniwersytecie Śląskim

  5
lutego 
2021
Dotyczy UTW:
Koło Historyczne

14 lat z UTW w Uniwersytecie Śląskim

Po czternastu latach spędzonych na Uniwersytecie Trzeciego Wieku mogę powiedzieć , że był to dobrze wykorzystany czas. Udało mi się zrealizować moje pasje i zainteresowania. Jako młody chłopak uczęszczałem do Śląskich Technicznych Zakładów Naukowych a moim ulubionym przedmiotem była historia. Jednak rodzice odradzili mi studia historyczne na które chciałem się udać po maturze .

Śląski pragmatyzm, realia i tradycja zwyciężyły, zacząłem pracować i studiowałem wieczorowo na wydziale elektrycznym Politechniki Śląskiej. Pracowałem w górnictwie i dzięki temu poszedłem na wcześniejszą emeryturę. Zastanawiałem się co zrobić z wolnym czasem więc zapisałem się na UTW. Postanowiłem wrócić do swoich zainteresowań z młodości. Po roku za zgodą Kierownika UTW dr Heleny Hrapkiewicz założyłem koło historyczne.

Początkowo zajmowaliśmy się historią Polski , ale po pewnym czasie główny akcent położyliśmy na historię Śląska. Jestem rdzennym  Ślązakiem ,moja rodzina mieszka tutaj od pokoleń. Kultura, tradycje i obyczaje śląskie zawsze były mi bliskie. Św. Jan Paweł II powiedział, że „ jest to ziemia na, której rodzą się diamenty” i bez wątpienia miał racje. Śledzenie losów tychże „diamentów” powoli stawało się moją pasją.

Dzięki swoim zainteresowaniom poznałem mnóstwo wspaniałych ludzi: właścicieli i gospodarzy zamków i pałaców śląskich , które zwiedzam już od paru lat ,autorów fantastycznych publikacji na temat historii Śląska, ludzi ze świata nauki ,kultury i sztuki, którzy gościli ze swoimi wykładami w naszym kole. Czasami sam prowadziłem wykłady i namawiałem do tego moje koleżanki i kolegów z UTW mając w pamięci słowa Seneki „ucząc innych – uczysz się sam”. Jeden z nich mój przyjaciel Gabriel Markiewicz (którego nie ma już wśród nas) był autorem cyklu wykładów pod tytułem  „Ten magiczny Śląsk”, które cieszyły się dużym zainteresowaniem. Organizowaliśmy wycieczki do śląskich muzeów i innych ciekawych miejsc w naszym regionie. Dzięki mojej działalności udało mi się zwiedzić muzea śląskie znajdujące się na terenie Czech i Niemiec.

W 2009r. uczestniczyłem w tygodniowym spotkaniu 100 uniwersytetów z całego kraju, które odbyło się w Konstancinie pod patronatem Stowarzyszenia Inicjatyw Twórczych „ę” i Polsko amerykańskiej Fundacji Wolności. Po powrocie razem z studentką Uniwersytetu Śląskiego  Ingą Musiał przygotowaliśmy i zrealizowaliśmy projekt międzypokoleniowy: „Kaj te czasy wracamy do korzeni”, sfinansowany przez w. w. fundacje. Do dzisiaj co roku Stowarzyszenie i Fundacja organizują konkursy „Seniorzy w Akcji” . Można w nich zdobyć dotacje i wsparcie w realizacji projektu społecznego.

Jeżeli chodzi o nasz projekt to moja część dotyczyła śląskiej kuchni. Razem z uczniami chorzowskiej szkoły gastronomicznej przygotowywaliśmy tradycyjne śląskie dania. Inga wraz z uczestnikami założonego przez siebie Koła Dziennikarskiego zbierała materiały na temat Śląska. Została zorganizowana wystawa starych rodzinnych fotografii. Efektem końcowym projektu były gry miejskie p.t. „ Znani obywatele Katowic”, „Śladami katowickich kabaretów, kawiarni i restauracji” i „Pieszo przez Nikiszowiec”.Uczestniczyliśmy także w audycjach na temat historii naszej małej ojczyzny w Radiu Katowice. Współpraca z redaktor Beatą Tomanek trwa do dzisiaj.

Zarówno projekt, jak i moja dotychczasowa działalność, pomogły mi dostać się na półroczny kurs Szkoły Liderów PAWF (Program Polsko – Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowany przez Polską Szkołę Liderów). Było to nie lada wyzwanie dla emeryta, ale także jedno z najciekawszych i najbardziej wartościowych doświadczeń w moim życiu. Skład uczestników kursu to ok. 30% osoby starsze 70% młodzież, dostęp do najlepszych wykładowców i przez cały kurs indywidualna praca z tutorem, polecam każdemu naprawdę warto.

Umiejętności i wiedza zdobyte w Szkole Liderów pozwoliły mi rozwijać moją dotychczasową działalność. Jednym z jej owoców był udział w debatach oksfordzkich w roli jurora i eksperta. Udało się nam zorganizować pierwszy na Śląsku i jeden z pierwszych w Polsce turniej debat oksfordzkich, w którym uczestniczyła drużyna złożona z słuchaczy powiatowego UTW w Mikołowie oraz uczniów liceum ogólnokształcącego im. Karola Miarki. Podobną debatę zorganizowaliśmy krótko potem w Katowicach, drużyna UTW Katowice zmierzyła się z zespołem z IV liceum ogólnokształcącego im gen. Stanisława Maczka podczas obchodów „Dnia Śląskiego”.

Dzięki zaangażowaniu słuchaczy i kierownictwa UTW oraz koleżanki Aleksandry Stanisławskiej przyczyniliśmy się w dużym stopniu do powstania filii Muzeum Historii Katowic w mieszkaniu artystów Barbary i Stanisława Ptaków.

Udało mi się nawiązać współpracę z Fundacją Doliny Pałaców i Ogrodów  Kotliny Jeleniogórskiej. Owocem tego był projekt wystawy „Reden - wspólne dziedzictwo”. Otrzymaliśmy na ten cel dotację ze Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego. Wystawa była prezentowana w kilkunastu miejscach na Górnym i Dolnym Śląsku, a wspólne działania  na wielu płaszczyznach trwają do dzisiaj.

W 2017r rozpoczęliśmy kolejny projekt dotyczący propagowania literatury o Śląsku. Były ciekawe wykłady i organizowaliśmy i spotkania z pisarzami.

Jestem przekonany, że nie zmarnowałem szansy, którą dał mi UTW.  Jednakże oprócz pasji i chęci do pracy potrzebny jest jeszcze zespół ludzi  z którymi można projekty i pomysły realizować. Bez moich wspaniałych koleżanek i kolegów nie udałoby się to wszystko co osiągnęliśmy. Wszystkim serdecznie dziękuję. Dziękuję też mojej żonie, że pozwala mi realizować te moje pasje i często mi pomaga. Kiedyś otrzymałem książkę z dedykacją „Pamiętaj cokolwiek zrobisz dla Górnego Śląska nie będzie to czas stracony”. Wierzę głęboko, że tak właśnie jest.

Jerzy Czogała

pt., 2021-02-05 12:53 — Piotrowska