Długie życie zależy od wielu czynników, o które trzeba dbać cały czas w pełnym zakresie. Styl naszego życia może zastąpić 90% leków, które zażywamy. O tym, jak przedłużyć życie, naukowcy zastanawiają się od niedawna, gdyż przez wiele stuleci postrzegało się cykl życia człowieka w rozumieniu ewolucyjnym - wraz z wydaniem na świat potomstwa właściwie życie człowieka przestawało być interesujące. Dziś widzimy, że społeczeństwa się starzeją, życie ludzkie się wydłuża, a ludzie, którzy ukończyli nawet 100 lat biegają maratony czy pracują naukowo. Długowieczność stała się faktem - najstarszy człowiek z udokumentowanym życiorysem  żył 123 lata.

     Medycyna szuka od lat sposobów na przedłużenie życia. Dawniej wielkie epidemie trzebiły populacje w różnych miejscach na świecie. Wynalezienie szczepionek i antybiotyków zatrzymały tę dużą umieralność. Dziś przyczyny śmiertelności człowieka upatruje się poza naturalnym  starzeniem się jednostki (czasomierz życia) w zanieczyszczeniach środowiska, problemach psychicznych związanych ze stresem i niezdrowym funkcjonowaniem organizmu. Pomagają leki, ale ważniejszy jest styl życia. Tutaj możemy zastosować prewencję pierwotną: właściwie się odżywiać, unikać stresu i mieć dobry dostęp do właściwej opieki zdrowotnej.

     Zbilansowana dieta przy ograniczeniu kalorii, stosowanie krótkich głodówek, dieta wegetariańska, czerpanie witamin czy minerałów z  dostępnych produktów będzie dobrze wpływało na nasze zdrowie. Właściwe odżywianie, unikanie antybiotyków pozwoli zadbać o mikroflorę jelit, której zaburzenie może powodować wiele chorób. Podobnie jest ze stresem, który powoduje wydzielanie kortyzolu, który niszczy organizm i jest powodem wielu dolegliwości fizycznych. Często pomoc psychologa czy psychiatry pomoże człowiekowi pozbyć się  stresu czy depresji. Czasem można sobie pomóc lampką czerwonego wina i rozmową z przyjacielem...

     Naukowcy zastanawiają się nad tym, czy istnieje eliksir młodości? Upatrują go w wielu czynnikach i wskazują, że miłość i seks wydłuża ludzkie życie. Po 60 roku życia ok. 40% mężczyzn i 16% kobiet prowadzi aktywne życie seksualne, a udowodniono, że  aktywność seksualna  po 60-tce wydłuża jego dalszy bieg o 50%. Poza seksem i miłością ważne są także czułość, obecność drugiej osoby, miłe rozmowy i spotkania z przyjaciółmi.  Dzięki nim organizm wytwarza oxytocynę, która hamuje wydzielanie szkodliwego kortyzolu.

Podsumowując, aby żyć długo i dobrze ważne są:

- ruch (minimum pół godziny ćwiczeń dziennie, wskazany nordic walking),

- dieta,

- zbilansowane kalorie,

- aktywność społeczna,

- bliskość i seks,

- kieliszek wina i miła rozmowa,

- słońce,

- ginkobilobil (po pół roku widać dobre efekty).

     Ważne jest także podejście do własnego życia i świata. Tutaj warto zapoznać się  z filozofią Mindfulness Jona Kabata Zinnna ("Życie - piękna katastrofa", "Gdziekolwiek jesteś - bądź"). Stosowanie jego metody uważności pomaga człowiekowi żyć w harmonii.

Oto 5 podstawowych zasad uważności według Jona Kabata Zinna:

"1. Oddychaj świadomie.
Oddech to pomost, który łączy Cię z chwilą obecną. Najlepszy sposób na zakotwiczenie się w pełni świadomości. Za każdym razem, gdy odczuwasz rozproszenie, po prostu skieruj uwagę na oddech. Zauważ wdech, zauważ wydech. Wystarczy 10 takich świadomych oddechów, by wrócić do tu i teraz.

2. Skup uwagę na jednej rzeczy.

Jeśli obierasz ziemniaki, to miej pełną świadomość tego, że obierasz ziemniaki, i skup na tym swoją całą uwagę. Zauważ fakturę ziemniaczanej skórki, kształt ziemniaka, to, jak układa się Twojej dłoni, jaki wydaje odgłos, gdy wrzucasz go do garnka z wodą. Gdy choć raz obierzesz ziemniaki tak uważnie, stwierdzisz, że twoja uwaga uczyniła z tej banalnej czynności prawdziwe święto. Nieważne, co robisz - idziesz, oddychasz, myjesz zęby – każda z tych czynności może stać się wydarzeniem i treningiem uważności.

3. Wyłącz autopilota.

Zrób coś inaczej niż zwykle. Przygotuj sobie wystawne śniadanie w środku tygodnia, pójdź do domu inną drogą, na lunch wyjdź do knajpki z egzotycznym jedzeniem, popatrz na bliską osobę, jakby to było wasze pierwsze spotkanie. Takie zmiany w codziennej rutynie nadadzą chwilom rangę przeżyć i sprawią, że zerwiesz z rutyną i odzyskasz chwilę obecną.

4. Zauważaj myśli i emocje.

Zacznij orientować się, co dzieje się w Twoim umyśle. Zadawaj sobie co jakiś czas pytania: Jaka jest dla mnie ta chwila? Co teraz czuję? O czym teraz myślę? Takie pytania są jak znak STOP. Uczą samoświadomości i uważności. Każdorazowe uświadomienie sobie myśli i emocji to krok do pełni szczerej relacji z samym sobą.

5. Po prostu bądź. 

Przestaw się z trybu działania w tryb bycia. Nie próbuj niczego osiągnąć, nigdzie dojść, niczego wykonać. To, co ma być zrobione, spontanicznie zrodzi się z Twojej uważności. Cele zaczną realizować się same, gdy zaczniesz działać z poziomu głębokiego kontaktu z samym sobą i zauważysz, że w gruncie rzeczy nie ma niczego do osiągnięcia, gdyż najważniejsze – Twoja obecność w chwili obecnej - zostało osiągnięte."

   Opracowała: Ewa Pytasz