FATIMA

FATIMA

Gabriela Wenklar FATIMA

Marzenie - zrealizowane !

Pragnienie - zaspokojone !

Niecierpliwie oczekiwałam wyjazdu.

Pielgrzymka ? Wycieczka ?

Bardziej pielgrzymka - bo organizowana przez parafię, bo z opieką duchową księdza.

 

Pierwsze uśmiechy, uściski dłoni - poznajemy się, spędzimy ze sobą 9 dni.

Lot do Madrytu z początkującym hiszpańskim pilotem obfitował we wrażenia, niekoniecznie pozytywne, ale piękne widoki z okien samolotu wynagrodziły niedogodności.

Uff, nareszcie !! Wylądowaliśmy pokonując długość pasa lotniskowego z wdziękiem zająca - skokami. Byliśmy oczekiwani - autokar z dwoma przemiłymi kierowcami był do naszej dyspozycji. Krótki spacer po Madrycie, nocleg, przejazd i zwiedzanie urokliwego miasta Avila. Po kilkugodzinnej podróży docieramy do celu - wita nas FATIMA.

Fatima - na co dzień 8-tysięczne miasteczko, ale wielotysięczny tłum pielgrzymów jest obecny zawsze. Teraz i ja TU jestem.

Najbardziej wzruszającym momentem była dla mnie modlitwa różańcowa w Kaplicy Objawień, w miejscu, gdzie Matka Boska ukazała się trójce pastuszków.

Każda dziesiątka różańca odmawiana w innym języku, tysiące ludzi modlących się na różańcu we własnych językach - istna wieża Babel. Trzeba się skupić na swojej modlitwie, bo łatwo wypaść z rytmu, pogubić się. I wreszcie z zapalonymi świecami rusza procesja światła z figurą Matki Bożej niesioną przez rosłych mężczyzn. Rozlega się śpiew „Ave Maria” i „Salve Regina” - łzy same płyną po policzkach. Przez pięć wieczorów uczestniczyłam w tych spotkaniach z Matką Jezusa.

I jeszcze Msza św. W niedzielę. Na placu nieprzebrany tłum ludzi, msza odprawiana przez 50 kapłanów różnych narodowości. I pożegnanie Matki Boskiej, której figura niesiona jest z głównego ołtarza do Kaplicy Objawień - tysiące ludzi machają białymi chusteczkami. I znowu płyną łzy wzruszenia i szczęścia, że jestem tutaj.

Portugalia i Hiszpania to piękne kraje. Po uczcie duchowej przyszedł czas na zwiedzanie ciekawych miejsc :

Cabo da Roca - najbardziej wysunięty na zachód cypel Europy

Lizbona, Porto - dawna stolica Portugalii, miasto o niepowtarzalnym uroku

kąpiel w oceanie - gwałtownym i chłodnym

Santiago de Compostela - trzeci najstarszy ośrodek pielgrzymkowy po Jerozolimie i Rzymie i wiele jeszcze innych pięknych, ciekawych miejsc.

Ale to FATIMA była głównym celem i pobyt tam moim marzeniem. Marzenia podobno należy spełniać. Tego lata - jedno swoje spełniłam.


Autor: Gabriela Wenklar